Podpisanie umowy o pracę przez wielu pracowników postrzegane jest jako najkorzystniejszy stosunek pracy. Jednak zdarzają się w nich zapisy, które mogą sprawić, że pracownik będzie w pewien sposób pokrzywdzony. Nie na wszystkie musimy się godzić.
Przykłady niedozwolonych zapisów w umowach o pracę
Względna pewność zatrudnienia, możliwość skorzystania z płatnych urlopów, chorobowego, odprowadzanie składek na emeryturę, powodują, że pracownicy chętnie przystają na ten rodzaj umowy. Niestety, niektórzy z pracodawców wykorzystują zapisy umowy dla swoich korzyści. Zanim zdecydujemy się więc na podpisanie takiej umowy, sprawdźmy, czy nie znajdują się w niej niektóre z klauzul niedozwolonych:
- limity czasowe – w przypadku umów o pracę na czas określony, powinno być dokładnie sprecyzowane do kiedy są one ważne, tymczasem pracodawcy potrafią oferować umowy np. na okres dziesięciu lat, co ogranicza prawa pracowników na umowach na czas nieokreślony;
- obniżenie wymiaru czasu pracy – pracodawcy czasem próbują zawrzeć w umowach zapis o obniżeniu wymiaru czasu pracy np. w trakcie urlopu wychowawczego, co jednak jest według prawa pracy niedozwolone;
- godziny nadliczbowe – zdarza się, że w umowach o pracę pojawiają się zapisy planujące godziny nadliczbowe, co jednak jest niedopuszczalne. Nie można zobowiązać w ten sposób pracownika do świadczenia pracy powyżej 8 godzin na dobę.
- zrzeczenie się wynagrodzenia – spotyka się zapisy dotyczące zrzeczenia się wynagrodzenia pracownika, przeniesienia go na inną osobę w całości lub części, jednak nie jest to prawomocne. Pracodawca zobowiązany jest do wypłacenia wynagrodzenia pracownikowi.
Co robić, jeśli w naszej umowie są takie zapisy?
Jeśli nie chcemy stracić na wykonywaniu pracy albo już doszło do sytuacji, w której pracodawca zalega nam z wypłatą należnych nam pieniędzy, powinniśmy zgłosić się do prawnika, który specjalizuje się w prawie pracy. Często już samo przygotowane przez niego profesjonalne pismo, z pieczątką kancelarii, może odnieść pożądany skutek. Jeśli to się nie uda, nie obawiajmy się występować na drogę sądową.