Zakłady ubezpieczeń starają się zmniejszać koszty swojej działalności przez zapisy w umowach, które ograniczają możliwość wypłacenia należnych świadczeń ich klientom. W większości przypadków zapisy te są jednak niezgodne z prawem. Oto kilka rzeczy, na które warto zwrócić uwagę w tej kwestii.

Nielegalne zapisy w umowach z zakładami ubezpieczeń 

Podczas jednej z masowych kontroli zakładów ubezpieczeń, wyszło na jaw, że większość z nich stosuje w zawieranych  z klientami umowach  postanowienia, które nie są jednoznaczne, oraz umożliwiają różną interpretację. Niektóre z zawartych tam klauzul mogły doprowadzić konsumenta do utraty odszkodowań. Oto przykłady niektórych z nich, których należy się wystrzegać w podpisywanych umowach:

  • wypłata odszkodowania nie nastąpi, jeśli nieszczęśliwy wypadek lub zdarzenie miało miejsce na skutek nieskorzystania z porady lekarskiej, co jest mało jasne i precyzyjne;
  • po osiągnięciu przez klienta określonego wieku, np. 70 lat, pomimo ważnej umowy, ubezpieczyciel wyłącza swoją odpowiedzialność, co według UOKiK jest rażącym naruszeniem dobra klientów;
  • klienci posiadający kilka umów u ubezpieczenie i polisy uzyskają mniejsze odszkodowanie lub odszkodowanie tylko z tytułu jednej z nich, co jest niezgodne  z przepisami według których powinno ono być wypłacone z tytułu każdej podpisanej umowy.

Jak walczyć o wypłatę ubezpieczenia?

Powyższe wyniki kontroli przeprowadzanych przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów  przyczyniły się do pozytywnych zmian, ponieważ już w trakcie tych działań wiele z zakładów zaprzestało takich praktyk. Jednak ciągle należy uważać na treść podpisywanych umów i starać się interpretować skutki, jakie może przynieść nam ich podpisanie. Jeśli znajdziemy po fakcie któryś z wymienionych tutaj zapisów w naszej umowie, zwróćmy się do prawnika lub radcy prawnego, który wskaże nam jak najlepiej postąpić w takiej sytuacji, żeby na niej nie stracić. Warto walczyć o swoje pieniądze.